Skrzynka znaleziona ok. 5 metrów od schowka. Specjalnie szukaliśmy, bo w takim miejscu to tylko zwierz mógł się keszem zainteresować. I bingo. Kesz jest troszkę zgnieciony, logbook w idealnym stanie. Niestety nie udało nam się znaleźć wieczka, a strunówka od logbooka jest zbyt mała, by włożyć do niej pojemnik. Ułożyliśmy zatem pojemnik do góry nogami i zamaskowaliśmy czym się dało. TFTC, pozdrawiam, Nati..