Znaleziona podczas długiego wiosennego weekendu w stolicy. Ciekawe miejsce, do którego bez skrzynki na pewno byśmy nie trafili. Odłożenie kesza zajęło trochę, jako że przyglądała nam się bacznie piwkująca młodzież płci żeńskiej, którą to wyraźnie bawiło nasze bieganie po górkach
Jeśli grupa, która tego samego dnia popołudniu obmacywała drzwi do Elizeum również szukała kesza i czyta ten wpis - pozdrawiamy serdecznie
Dzięki, DFTBA! :)