Jak się okazuje w sezonie jest łatwiej dostać się na teren przyzamkowy. Wszedłem i nikt po drodze mnie nie zaczepiał. Faktycznie archeolodzy pracują i nic zobaczyć się nie da. Co do terenu wokół - moze nie wpuszczają bo budują się w między czasie inne rzeczy. Kesz na miejscu dobrze się chowa. Dzięki.