Po zaspokojeniu głodu wiedzy w zagrodzie sudeckiej (polecam!) przyszedł czas zaspokoić bardziej przyziemne potrzeby. A przy okazji szybko podjąłem skrzynkę. Po wcześniejszych dnf miałem obawy, ale dość szybko znalazłem właściwy "kwietnik". Dzięki za skrytkę!