Jak nie tą drogą, to inną... po mału zachodziło słońce i zaczynało zmierzchać... już z daleka było widać te dęby w okolicy cmentarza. Miejsce naprawdę klimatyczne i warte odwiedzenia. z Nannette i Okruchami podczas niedzielnej drogi z Poznania do Okonka
dziękuje za kesza :)