2019-06-29 11:37
grrrusza
(2874)
- Znaleziona
W ubiegłym roku rozpoczęłam wędrówkę szlakiem Orlich Gniazd. Przeszłam od Trzebniowa do Żerkowic, cała trasa razy dwa, bo auto odmówiło teleportowania się. Dziś jestem spowrotem aby kontynuować. Zadekowałam się w Kiełkowicach na fermie strusi. Do szlaku mam zaledwie kilkaset metrów. Dzisiejszy odcinek pokonany rowerem. Efekt: 18 znalezień i dwa dnf'y. Dodatkowo odwiedziłam bunkry w Żerkowicach (gdzie kesza niestety nie znalazłam, ale i tak miejsce było warte odwiedzenia) i kilka ostańców w okolicach Okiennika (trzy kesze, bo nie starczyło już sił na ciąganie roweru po pochyłych bezdrożach). To był męczący, ale super fajny dzień.
Za wszystkie skrzyneczki napotkane na trasie bardzo dziękuję :)