Dzieki Ranwers za dobre rade, bez niej to by byla dupa zbita

A to mialo byc male miki... No nic, STF tez oczywiscie cieszy

W lazdym razie milo bylo poznac wszystkich spotkanych keszerow, to najlepsze z dzisiejszej przygody. "A bylo keszerow tam ze czterdziesci! Sam nie wiem gdzie sie ten kesz tu miesci" Podsumowujac - niezle jaja

Wszystkiego najlepszego i Wesołych Świąt wszystkim keszerkom i keszerom. I serdecznie dziękuję za świąteczną skrzynkę!

BTW, tyle nas było naraz, że mogliśmy w sumie ogłosić Pierwszy Nieoficjalny Zlot Ad-hoc Przy Skrzynce Wielojajecznej.<br />
<br />
FWGB<br />