2019-06-13 10:55
snack
(
2162)
- Gevonden
Matko, kręciłem się tu naokoło jak ślepiec. Za nic nie mogłem znaleźć kesza, a burza nadchodziła szybkim krokiem. Poza tym komary chyba z całych Łagiewnik się tu do mnie zleciały, po prostu chmary cięły niemiłosiernie. Następnym razem biorę jakiś spray tropikalny..
Dzięki, spieroddalam się do domu...