Z szacunków wynika mi, że koniec jest między Koźmiana i Dziennikarską, szukałbym gdzieś na tej uliczce parkingowej. Dalej było zalane, a płyn nie zachęcał do eksploracji. Zresztą, tam chyba płynie niezależnie od opadów atmosferycznych :-|<br />
A z pomyłką wsp. to taki żarcik był

Jak już się znajdzie dojście, to sam otwór to pesteczka. Acha, właśnie dorysowuję okolice w umpie :-D