Wpisy do logu Adwentowy Kalendarz Quizowy 2010 106x 9x 28x 7x Galeria
2011-04-19 21:08 Kostucha (324) - Znaleziona
Nawet nie wiedziałabym o istnieniu tej skrzynki, gdyby nie Moxi.
Zagadki rozwiązywane w domowym, świątecznym zaciszu. Skrzynia podjęta w Toruniu (TTF).
Przy prawie dwutygodniowym rozwikływaniu zagadek stworzyłam własny ranking:
Najtrudniejsze: 17 i 8 (na ósemkę bym sama nigdy nie wpadła, wygooglowałam ptaki i później było już tylko gorzej - po wielu namysłach i konsultacjach, zagadka ostatecznie rozwiązana razem z Moxi).
Najprzyjemniejsze: 4, 3, 11, 15, 19.
Najbardziej irytujące i !@#$%^&: 9 (ileż ja się tu nastrzelałam, to głowa mała, strasznie niejednoznaczne odpowiedzi wychodzą).
Strzelone/Nie do końca zrozumiane: 6 (wykonałam parę obliczeń i próbowałam wklepać, o dziwo jedno wlazło), 1 (naprawdę, z ręką na sercu do dzisiaj nie wiem o co tam właściwie chodzi - tak zmyślnie jest to napisane, odpowiedź właściwie strzelona, przynajmniej w przypadku jednego miasta), 2 (każdy kto tu strzelił, wie jakim zaskoczeniem to było).
Mój wielki faworyt i ulubiona ze wszystkich: 16. Genialna zagadka, kiedy już dotrzesz do miejsca szusowania Rudolfa, czy chcesz czy nie chcesz zaczniesz się uśmiechać.
Po skończeniu wszystkich zagadek byłam bardzo ciekawa, gdzie skitrano skrzynię w Toruniu. Byłam pełna nadziei, że jak tylko dotrę do Miasta Pierników to szybko ją odnajdę. A tu trach, toruńscy keszerzy zafundowali mi niekrótką pieszą wycieczkę. Trzeba jednak rzec: to jedna z najfajniej schowanych skrzynek, jakie widziałam! Byłam MEGA zaskoczona, jak przez przypadek spostrzegłam to, co spostrzegłam. Naprawdę, świetna robota.
Dzięki za zabawę.