Wpisy do logu "Wojewoda" w Modrzewinie
28x
1x
3x
8x Galeria
2019-06-01 23:18
meteor2017
(
3454)
- Komentarz
Albo nie ma, albo jest pod warstwą próchna itp.
Zacznijmy od tego, że miejsce znacznie się zmieniło, ten duży modrzew rosnący przy Wojewodzie (pierwsze zdjęcie z opisu) się przewrócił i jego karpa zniszczyła część pnia, do tego na Wojewodę przewróciło się drugie, mniejsze drzewo. Do tego mocno się zakrzaczyło przy pniu, że w sumie trudno go znaleźć, zwłaszcza że przez kolejne lata coraz bardziej zmalał, zarósł mchem i wtopił się w ściółkę.
Jeśli chodzi o poszukiwania, to nie pamiętaliśmy gdzie ją poprzednio znaleźliśmy, ustalenie która końcówka pnia była szersza, jest teraz... hmmm, problematyczna. Zdalszej strony przeszukaliśmy wnętrze pnia i pusto (mam nwrażenie, ze chyba właśnie tam był kesz), patykiem przesondowaliśmy czy dalej nie wpadła, ale nie ma. Ponieważ się rozpada, zbadałem trochę próchno i też nic. Z drugiej strony pień się zupełnie zapadł, zwaliło się nań drzewo, bez rycia nie da rady, a pobieżnie, powierzchowne zbadanie miejscówki nie wykazało obecności kesza. Nie chcieliśmy za bardzo ryć, więc odpuściliśmy, dysponując dobrą kłujką można by przesondować próchno, czy gdzieś tam jeszcze jest, ale moim zdaniem raczej zginął.