Dobrze, że byłem rowerem, bo na pieszo bym zwątpił. Kibice ŁKSu bardzo dobitnie oznaczyli tę ulicę. Na moje oko jest chyba gorsza niż legendarna Włókiennicza.
Malunek natomiast bardzo mi się podobał. Zastanawia mnie tylko czy to meduzy, czy też grzybki ;-)