Wpisy do logu Czuchów / GFS 56x 0x 1x
2017-04-17 14:11 Adi&Domi (11) - Znaleziona
zaległy wpis:
17:03 kesz podjęty podczas leniwego, niedzielnego popołudnia. Gdyby nie skrytka pewnie w ogóle nie ruszylibyśmy w teren tego dnia, by spalić zbędne kalorie po świętach. Kesz świecił nam na mapie niela od początku naszej keszerskiej przygody, ponieważ jest zlokalizowany kilkaset metrów od miejsca zamieszkania jednego z naszych zaprzyjaźnionych keszerów. Dzisiaj się udało. Chociaż nie twierdzimy, że było łatwo. Krzaki spore, aż trudno sobie wyobrazić co się tutaj musi dziać w okresie pełnej wegetacji. Przedarliśmy się do kesza od strony północnej, a wracaliśmy kierując się na zachód. W okolicy sporo śmieci (naprawdę trudno nam zrozumieć mentalność baranów wyrzucających śmieci w takich miejscach). W okolicach koordynatów znaleźliśmy bardzo ciekawe maskowanie (być może nawet coś podobnego zrobimy w ramach naszych keszów). W samym keszu niestety sporo wilgoci. Po dokonaniu wpisów, poczęstowaliśmy się certyfikatem znalazcy (fajny patent) i zamaskowaliśmy kesza. Wracając podziwialiśmy zasilaną słońcem latarnię i zastanawialiśmy się po cholerę ta latarnia została zlokalizowana właśnie w tym miejscu. Być może sąsiedzi skarżyli się, że "ktoś tam się kręci" i trzeba było teren oświetlić. Nie wiedzą, że szanujący się keszer dysponuje swoim źródłem światła :)
Dziękujemy za kesza i okazję do miłego spaceru. Pozdrawiamy z Dębieńska!