Znaleziona po 3 latach szukania... podchodziliśmy z narzeczoną, a dziś już żoną do skrzynki kilkukrotnie co sezon letni i była dla nas nie zauważalna. Dziś przechodząc obok stwierdziliśmy, że spróbujemy znowu i w końcu się udało! Z tego względu nie mieliśmy z sobą długopisu, ale zrobiłem zdjęcie jako dowód.