W sumie to już 3 pojemnik szukany w tym miejscu. Najpierw kesz z GC o pomniku, później jeden z etapu Leszczyńskich Płuc, a teraz jeszcze ten. No, ale co tam - miejsce klimatyczne, a więc z przyjemnością tu wróciłem. Keszyk odnaleziony dość szybko, choć GPS wariował. Akurat pień, w którym ukryty jest pojemnik, upodobały sobie dziki i cały dookoła jest obkopany. Dzięki za kesza