Podjeżdżam na miejsce, stoi rower... no tak PaniKi, ale właścicielki nie widzę. Znalazła się chwilę później ;)
Wspólny FTF :)
Takie coś znaleźliśmy na miejscu: długo się zastanawialiśmy jak to otworzyć. To jednak nie kesz ;)
Pictures for this log entry: