Pierwszy raz byliśmy tutaj. Ewidentnie ktoś wyczyścił z keszy okolicę. Tu wyraźnie wszystko było rozgrzebane. To już nasza siódma reaktywacja. Za chwilę braknie nam pojemników. Skrzynka aktualnie w korzeniach jodły od strony mniejszego drzewa.
Pictures for this log entry: