Dziękuję za wymianę logbooka, co do miejsca lokalizacji kesza to nie rozumiem wpisu niektórych osób, dlaczego uważacie, że jest zła? Czy kesza miałem podpiąć do czołgu? Przecież widać, że jest używany i własciciel wozi go na różne zloty lawetą. NIE JEŹDZI NIM PO ASFALCIE! Jak w takim razie skrzynka miała by przeżyć kapiele błotne na poligonie.