Dzisiejszy dzień miał być wypadem na keszowanie do Poznania - i tak się stało. Jako cel postawiliśmy sobie skrzynki na Cytadeli oraz wszystkie po drodze z dworca głównego. Większość udało nam się znaleźć, co zaspokoiło nasze oczekiwania. Jedynie multak na cytadeli trochę wkurzył, bo w środku 1 etapu zamiast współrzędnych jakaś kartka z czyimś nickiem. Dziękuję za wszystkie skrzyneczki, oraz za to, że o nie dbajecie
Jeszcze tu wrócimy! :P