2019-04-14 17:16
gurneyhalleck85
(844)
- Nieznaleziona
Kolejne szkolenie na Rutkach organizowanie przez Sopocki Klub Taternictwa Jaskiniowego. Sobota i niedziela na linach potrafi dać w kość.
W sobotę, zamiast wysiadać na stacji Borkowo, wydziałem stację dalej (Babi Dół) i skierowałem się w stronę wiaduktu nad Radunią. Zaliczyłem "Jar Raduni-ASB [OC[" i "Kaszubskie drogowskazy LXVI - Krowie Łąki - Babi Dół [OC]". Obydwa kesze na miejscu. Jar Raduni po raz pierwszy przeszedłem podczas OWRP w 98 roku. Niesamowite miejsce.
W niedzielę rano, zanim reszta wstała, zdecydowałem się przejść po kesza "W Jarze Raduni [OC]". To dziwne uczucie, kiedy udanej się po skrytkę, która ostatni raz została odnaleziona 4 lata wcześniej. W przeciwieństwie do moich poprzedników, udało mi się znaleźć pień, którego zdjęcie jest w spojlerze bez większych problemów. Przy tym mam przekonanie, że kesz w momencie ukrycia był "nad" zwalonym drzewem. Z czasem inne drzewo się przewróciło i pień znalazł się "pod". Nie miałem wątpliwości co do miejsca. Wygrzebałem że środka wszystkie liście, ale kesza już nie było. Może gdzieś się przemieścił, a może po prostu zginął.
Wracając do obozu, zahaczyłem o "Elektrownia w Rutkach [GC]". Poszło szybko. Po raz pierwszy elektrownię i most pokazał mi mój drużynowy Skibol w 96 roku. Może kiedyś przeczyta ten wpis.
Wszystkim założycielom dziękuję za kesze.