Sama zagadka rozwiązana dość szybko ale jakoś nigdy nie było nam po drodze w te rejony. A jak już zrobiliśmy jedno podejście to okazało się że skrzyneczki nie ma
Nadszedł w końcu dzień w którym udało się zebrać zespół i razem z Mi i Ol i Thorgalem1977 wyruszyliśmy podzielić się książką i tym razem się udało... Skrzyneczka i jej "maskowanie" zachwyciło nas, ochom i achom nie było końca... tego właśnie można było się spodziewać, wielkie brawa dla Ojca Założyciela. Oczywiście za to cudeńko ślemy Zielone. Pozdrawiamy i do zobaczenia