Logs [RuMAK] Młyny wiatrowe Warszawy
68x
0x
6x
4x Galerij
2019-03-14 21:45
Dombie
(
1928)
- Gevonden
Plany były inne. Mieliśmy kontynuować naszą poprzednią wyprawę (Płock i okolice), ponieważ okazało się, że to nie jest sprawa na jeden raz. Jednak ze względów logistyczno-techniczno-organizacyjnych musieliśmy z tego pomysłu (na razie) zrezygnować. Wymyśliliśmy sobie więc coś bliżej i na mniejszym terenie operacyjnym, ale w przeddzień okazało się, że zapowiadają tam wyjątkowo paskudną pogodę, a nam nie chciało się moknąć w lesie. Dlatego postanowiliśmy pojechać w kierunku przeciwnym i zrobić "coś małego i szybkiego" w stolicy. Z kilku rozważanych opcji dość zgodnie wybraliśmy Koło.
Ten kesz to taki mały antrakt w naszym dzisiejszym planie głównym. Oboje zgodnie uznaliśmy, że byłoby obciachem wielkim pozostawić go niezdobytym, skoro jesteśmy tak blisko. Skoro trzeba tylko przejść przez toryNo właśnie... W większości cywilizowanych krajów takie dwie rozdzielone torami kolejowymi części sympatycznego skądinąd terenu rekreacyjnego, jakim jest Lasek na Kole byłyby połączone w jakiś zorganizowany sposób. Wystarczyłaby nawet oznakowana ścieżka z wygodnym i bezpiecznym przejściem. Niczego takiego tam nie ma i osobiście uważam, że to żałosne.
Sam kesz natomiast jest bardzo sympatyczny i właściwie to świetnie się wpisuje w klimat naszej dzisiejszej wycieczki krajoznawczej. Duży plus dla Ojca Założyciela za ciekawe przedstawienie tematu, sporo zachęt do jego zgłębienia, no i za trud włożony w wykonanie skrzyneczki. Jest świetna!
Ode mnie bardzo silna znakomita i wielkie dzięki za tego kesza!