Gościnne występy w Białymstoku w ramach wspólnych manewrów z Czarkowatym, tATO i Zyrem, pod kryptonimem "IV LALKI". Piękna Cerkiew, jestem pod wrażeniem. Kesza pilnowała wiewiórka. Niesamowite jak blisko pozwoliła nam podejść do siebie, by po chwili czmychnąć na drzewo. Z góry jednak cały czas obserwowała nasze poczynania.