Znaleziona za drugim podejściem po 2 h na innych poszukiwaniach, wcześniej jak podchodziłem to jeszcze klienci wychodzili z marketu a jeden schował się z browarem w lasku i obserwował przechodniów i co robię ale za wiele nie zobaczył bo odpuściłem na dłuższą chwilę, teraz jak spokój to można podjechać bez gaszenia silnika i logowaćnie mogę dodać skopiowanego wpisu i ocenić :/
Dzięki