Logs [ZCGG] Janów
58x
0x
0x
2019-02-16 01:45
Dombie
(
1928)
- Gevonden
Jak ja lubię takie sytuacje! Kiedy moje myśli pochłania coś, co w największym skrócie można by określić jako połączenie różnych codziennych różności oraz przygotowań do zbliżającego się wyjazdu w odległe miejsce i kiedy nagle pojawia się w tym wszystkim coś, czego w ogóle miało nie być. To COŚ było zapytaniem Werrony, czy nie wyskoczylibyśmy na małe keszownictwo. Na dodatek wyprawa miała mieć bardzo konkretny cel - stare, zapomniane cmentarze! Uwielbiam takie klimaty - zwłaszcza nocą. Jest tylko jeden warunek - muszę je odwiedzać w towarzystwie, w przeciwnym razie moja wyobraźnia wyczynia takie harce, że lepiej nie mówić... No więc zgodziłem się bez wahania!
Wszystkie do tej pory odwiedzone przez nas dziś miejscówki bardzo nam się podobały. Nastrój będący efektem nocnej pory, mgły, powykręcanych, starych drzew, spłoszonych ptaków i innych przyjemności robił swoje. A jednak trochę brakowało nam... samych cmentarzy. Owszem, w niektórych miejscach są murki, które je ogradzały i kamienie, które być może były nagrobkami, ale równie dobrze mogły być po prostu kamieniami. Zresztą, sam Ojciec Założyciel lojalnie ostrzega w swoich opisach, że czasem trudno się już zorientować, że tu, czy tam był kiedyś cmentarz. Tutaj nie zabrakło niczego! Po raz kolejny okazało się, że zupełnie przypadkowo ułożyliśmy sobie naszą trasę tak, że prawie każde kolejne miejsce okazywało się bardziej nastrojowe od poprzedniego!
Bardzo dziękuję za pokazanie tego miejsca - jest rewelacyjne! Mam jednak pewną smutną refleksję, ale o niej napiszę już we wpisie do całej ścieżki, bo właściwie dotyczy wszystkich miejsc, które dziś odwiedziliśmy...