Logs Wieża nad Blichem
36x
2x
36x
8x Galerij
2011-03-30 22:53
Drzazga
(
3743)
- Gevonden
Nasz główny cel wyjazdu. Uwierz, że nie mieliśmy zamiaru wejść na twoje ambicje i pokazać ci, że jednak można tam wejść ;)
Lavinka miała dobre intencje. Po prostu nie chciała, by coś się tobie stałoA w razie co, to po nas, by nawet nie płakała :P
Tak się złożyło, że akurat wyjazd był podbudowany mocną spontaniczną decyzją i uznaliśmy dzisiejszy dzień, za dobry dzień... ;]
------------------------------
Co do samego kesza i obiektu... No nie powiem... przygotowaliśmy się konkret, jakby nie wiadomo co to miało być.
I owszem, budynek od frontu robi wrażenie. Niezbyt przychylnie się na niego patrzy, z myślą że po skrzynkę trzeba wejść na samą górę.
Jednak zalecam otoczenie tego budynku dla własnego siebie i wytypowania najlepszej drogi. Z tyłu obiektu jest tysiąc razy bezpieczniej, niż biorąc to przy ewentualnym ataku od frontu.
U nas było to tak, że jedna dwójka wchodziła przez okno dobudówki. A ja samotnie wchodziłem po wewnętrznym narożniku z takiego dziedzińca (fotka poniżej). I powiem tak... normalnie było aż za łatwo ;)
Być może to dla tego, że jechaliśmy tam z nastawieniem jakbyśmy mieli zdobyć Mount Everest. Wyszło jednak tak, że liny pomocnicze zostały w bagażniku.
Następna sprawa... nie stawajcie na drewnianej podłodzeLudzka noga przechodzi przez nią jak przez masło. Właśnie przez taką małą nieuwagę, dwóch kompanów wpadłoby piętro niżej ;)
------------------------------
Docierając na poddasze. Zdziwił nas widok rozwalonego kesza na wszystkie strony świata. Skrupulatnie zaczęliśmy zbierać z ziemi rzeczy, które wyglądały jakby wypadły z pudełka. Kilka fotek poglądowych zamieszczam poniżej.
Dlatego też odłożyliśmy w inne miejsce, bo tak na prawdę nie wiedzieliśmy gdzie on dokładnie leżał.
------------------------------
Mimo wszystko za całokształt wyprawy, frajdy, obiektu, wyzwania, misji ratunkowej itd itd itd daję wspólną jedną Gwiazdę Wygaru.
Choćby ze względu na tego głupiego psa po drugiej stronie... ;)