Wpisy do logu Pomnik Kazimierza Wielkiego
14x
2x
0x
2019-01-19 23:40
Dombie
(
1928)
- Znaleziona
Dzisiejszy wyjazd to jedna z najprzyjemniejszych wypraw keszowniczych, jakie odbyliśmy z Werroną. Tak ja ją przynajmniej oceniam. Było różnorodnie, spontanicznie, wszystkiego po trochu i bez nadmiernego pośpiechu i ciśnienia. I dokładnie o to chodziło. Wszystko wskazuje na to, że właśnie otworzyliśmy nowy kierunek, który pozwoli nam zaplanować jeszcze kilka kolejnych wypraw, a wtedy przyjdzie czas na dokończenie rozpoczętych dzisiaj ścieżek i podjęcie keszy, na które dzisiaj zabrakło czasu, miejsca, pomysłu lub po prostu odrobiny szczęścia.
Początkowo myślałem sobie, ze to jakaś niepotrzebna rzeźba w czekoladzie - robienie tutaj multaka zamiast szybkiego +1. Ale bardzo szybko zweryfikowałem swój sceptycyzm i uważam, że to jeden przyjemniejszych i staranniej przemyślanych keszy na dzisiejszej trasie. Znalezienie etapu wymaga czytania ze zrozumieniem i gimnastyki umysłu, a nie jakiejś głupawej ekwilibrystyki, która w takim miejscu natychmiast przyciąga uwagę. Dzięki temu etap, mimo bardzo eksponowanej lokalizacji, można spokojnie podjąć nawet w ciągu dnia. Miejsce finału jest wyjątkowo uzasadnione. Faktycznie, podane w etapie koordynaty są ciupelkę przestrzelone, ale ponownie uważna lektura ze zrozumieniem (w tym również poprzednich logów), logiczne rozumowanie oraz oczne poszukiwania prowadzone bez zwracania na siebie uwagi pozwalają bezbłędnie wytypować schowanko. Sam kesz, mimo że nieco utytłany w ziemi jest w środku suchy i czysty, a to dzięki solidnemu pojemniczkowi, w którym nie obawiam się zostawić krecika :)
Zdecydowanie znakomity kesz.
Bardzo dziękuję za pokazanie tego miejsca!