Niby tak blisko a tak daleko. Zawsze zostawiłem sobie tę skrzynkę na później bo to za grząsko, bo za ciemno albo z innych powodów. Dzisiejszego mroźnego poranka będąc na pobliskiej stacji benzynowej postanowiłem odbyć mały spacer. Bez spinki i ma luzie zlustrowałem miejsce i wytypowałem schowek. I okazało się że trafiłem za pierwszym razem. Nie ma to jak zacząć dzień od fajnej skrzynki. Niestety woda, która jest tu wszędzie dookoła nie wpływa dobrze na logbook. Pomimo dwóch strunówek logbook jest wilgotny. Niestety przed to że poszukiwania prowadziłem na spontanie nie zabrałem nic do pisania więc załączam fotologa. Bardzo dziękuję za skrzynkę.
Pictures for this log entry: