Wyszłam po STF, nie spiesząc się jednak i zamiast autobusu wybrałam długi spacer. 5 minut mi zabrakło, bo gdy dotarłam na miejsce to nieznajomy wychodził ze środka udając, że nic się nie stało
Może zwykły mugol, myślę sobie. Logbook jednak ujawnił nick owej osoby, a jak wyszłam to widziałam, że szuka kolejnego kesza :). Tak oto poznałam permana. Skrzynka urocza i sympatyczna, podobała mi się. TTF. TFTC, pozdrawiam, Nati..