Byłem tam już trzy czy nawet cztery razy i zawsze coś. Dzięki temu miałem okazję oglądać zmiany w tym miejscu, czyt. wyrąbywanie drzew i krzaczorów praktycznie do zera.<br />
Dziś w końcu się udało, bez większych problemów (może tylko z garminem da się ją zdobyć?). Zmrożone schody i barierki chyba po raz ostatni tej wiosny przyszło mi podziwiać
Bez wymiany, dzięki!