Choć czytałem o tej synagodze, to nigdy nie wiedziałem gdzie się znajduje. Ciągle tylko krążyłem bezskutecnie po podwórka. Teraz się udało. Muszę przyznać, że jest bardzo ciekawie umiejscowiona. I ta cisza, choć niby to centrum miasta. Poza tym nie było czerwonego auta, o którym wspomniał meteor.
Dzięki i pozdrawiam