Wpisy do logu esem12 - Dobranoc
42x
0x
9x
2011-03-26 22:45
Liszewski.36
(
803)
- Znaleziona
#415 Łączny czas operacyjny to około 2h :)
Ciekawą rzeczą jest to, że gdy nie ma się pojecią o skrzynce i czyta wpisy znalazców to wszystko wydaje się takie bardzo dziwne, natomiast po znalezieniu wszystko zaczyna do siebie pasować :)
Podobnie jak Werk Inc. Doszukiwałem się drugiego dna w tej zagadce, a tu takie buty. Po znalezieniu podpowiedźi i nie mając przy sobie GPS musiałem udać się do MC, gdzie po raz pierwszy przydał się laptop i WiFi ( no dobra, po raz drugi bo pierwszy raz był w schronowej rzeźni) Na miejscu nie obyło się bez lekkiej podpowiedzi, bo znowu doszukiwałem siędrugiego dnia i najtrudnieszjego miejsca schowania
Po wyjęciu kesza oczywiście musiało się napatoczyć dwóch smakoszy chmielowej perły. Zatem nie pozostało mi nic innego jak pokrążyć po okolicy przeczkać. Mijało 10 minut...20...30...40. Wkońcu nie wytrzymałem i podszedłem z zamiarem odłożenia. Panowie byli chyba już strasznie nakręceni, bo z ich rozmowy usłuszałem tylko, że mówili o humanoidalnych dinozaurach czy coś takiego 
Pogrzebałem chwilę w plecaku i bez problemu odłożyłem skrzynkę. Esem, przepraszam, ale nie będę się powtarzał bo doskonale wiesz co sądze o Twoich skrzynkach! :)
i znakomita! Lekki uwagi na @!
Ciekawą rzeczą jest to, że gdy nie ma się pojecią o skrzynce i czyta wpisy znalazców to wszystko wydaje się takie bardzo dziwne, natomiast po znalezieniu wszystko zaczyna do siebie pasować :)
Podobnie jak Werk Inc. Doszukiwałem się drugiego dna w tej zagadce, a tu takie buty. Po znalezieniu podpowiedźi i nie mając przy sobie GPS musiałem udać się do MC, gdzie po raz pierwszy przydał się laptop i WiFi ( no dobra, po raz drugi bo pierwszy raz był w schronowej rzeźni) Na miejscu nie obyło się bez lekkiej podpowiedzi, bo znowu doszukiwałem siędrugiego dnia i najtrudnieszjego miejsca schowania
Po wyjęciu kesza oczywiście musiało się napatoczyć dwóch smakoszy chmielowej perły. Zatem nie pozostało mi nic innego jak pokrążyć po okolicy przeczkać. Mijało 10 minut...20...30...40. Wkońcu nie wytrzymałem i podszedłem z zamiarem odłożenia. Panowie byli chyba już strasznie nakręceni, bo z ich rozmowy usłuszałem tylko, że mówili o humanoidalnych dinozaurach czy coś takiego Pogrzebałem chwilę w plecaku i bez problemu odłożyłem skrzynkę. Esem, przepraszam, ale nie będę się powtarzał bo doskonale wiesz co sądze o Twoich skrzynkach! :) i znakomita! Lekki uwagi na @!
