Znaleziona z Dorotką
podczas tegorocznego pobytu w Kołobrzegu. Przedwczoraj udało nam się zorganizować minispotkanie geokeszerskie.
Gastarbeiterzy zza wschodniej granicy mijający mnie na środku ścieżki liczącego cegły mieli dziwne miny i coś do siebie mówili niezrozumiałego dla mnie... Potem to już tylko po finał :)
Bardzo dziękujemy za pokazanie ciekawego miejsca i za fajnego kesza. Pozdrawiamy serdecznie właściciela :)