Wpisy do logu /NSK/ Biblioteka Miejska 161x 1x 5x 1x Galeria
2018-11-15 20:45 Dombie (1928) - Znaleziona
Niezrzeszona koleżanka uznała, że wrażeń już jej na dziś wystarczy. Mówiąc szczerze i tak ją podziwiałem, bo zimno było wybitnie, a ona z tego co wiem to raczej zmarzluch. Odprowadziłem ją więc do miejsca noclegowego, którego nazwa jakoś mi całkowicie nie pasuje do charakteru miejsca, w którym owo miejsce noclegowe się znajdujeNo ale co tam - niech się nazywa jak chce...
Potem oczywiście wróciłem na szlak, żeby zebrać dwie brakujące wisienki. Na pierwszy ogień poszła biblioteka, a ponieważ nie miałem jeszcze rozwiązanej krzyżówki, więc po dotarciu do celu określonego koordynatami usiadłem sobie na ławeczce koło jakiejś pokrzywionej witryny, zapaliłem fajeczkę i rach-ciach-ciach rozwiązałem to, co było do rozwiązania. Na szczęście, okazało się, że do wskazanego miejsca nie było daleko. Niestety, oględziny i staranne macanki nie przyniosły żadnych rezultatów. Zmartwiło mnie to początkowo, bo już się widziałem w roli zdobywcy ścieżki, której symbolem jest moja ulubiona zwierzyna, czyli smok. Obmacałem jeszcze raz, potem zadzwoniłem tu i tam, ale jakoś bez powodzenia. Potem postanowiłem zapalić kolejną fajeczkę i poczytać sobie raz jeszcze i mając nadzieję, że może coś mi jeszcze wpadnie w oko. Wpadło dość szybko, co nie zmieniło faktu, że nadal nie wiedziałem w którym mam się udać kierunku. Zdałem się na totalny łut szczęścia i tak zwaną kobiecą intuicję. A w trzy chwile później dobierałem się do schowanka :)
Kolejna piękność i... kolejne wyrzuty sumienia... Ale trzecią gwiazdkę musiałem sobie zostawić na ostatniego kesza z tej ścieżki :)
Dzięki wielkie!