Bardzo dziękuję za kesza. Znaleziony podczas grudniowego wypadu na kilka skrzynek z półwyspu helskiego. Razem z m_si. Tutaj bardzo szybko trafiliśmy do właściwego pomieszczenia, ale
nie do tej dziury łapę zapchali no i aż trzeba było wejść na górę żeby olśniło ;)