2018-11-08 21:33 Jażdżu (2028) - Znaleziona
Skrzynka znaleziona spontanicznie. Po pewnej dawce alkoholu i celem sprawdzenia, jaki jest dostęp do miejsca, które wskazują kordy. Było już ciemno i mgliście, ludzi też nie było. Stwierdziłem, a spróbuję suchą stopą dotrzeć do skrzynki, nie powiem trochę bardzo męczące i gówniane dojście było. Ale na szczęście spodnie i tak do wyrzucenia, więc żadnych strat nie poniosłem. Na miejscu trochę się zamotałem, ale spotkałem pana doktora i się grzecznie przywitałem. Ogarnąłem co trzeba i z powrotem po grobli. To chyba była najbardziej męcząca skrzynka do zdobycia przeze mnie w mojej karierze keszerskiej. Na pewno jeśli chodzi o Trójmiasto i okolice. Cała akcja zajęła mi około godziny, a i przy okazji udało się FTF'a złapać. Jakoś za nimi nie latam, ale jak już jest to cieszy, zwłaszcza, że ostatniego złapałem ponad dwa lata temu. ;D