Ależ zaskoczenie widzieć w tych rejonach skrzynkę założoną przez turystę z dalekich, trójmiejskich stron :). Widoki z okolicznych hal przepyszne. Mimo zapadającego zmroku udało się znaleźć w miarę bez problemu. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale wydaje mi się, że drzewa porastające masowo okolicę i miejsce ukrycia skrzynki to świerki, a nie sosny