Nie myślałam, że kiedykolwiek dane mi będzie odwiedzić to miejsce! I że jest takie ładne!oficjalnie weszliśmy ma teren przy portierni-nikt nas nie zatrzymywał i spokojnie mogliśmy poruszać się po całym terenie. Kesz cały i zdrowy wisi. Przy okazji polecamy przejść się na miejsce pamięci i pochówku żołnierzy radzieckich tuż przy terenie szpitala.