Takie skrytki lubię najbardziej. Pokazują miejsca, do których pewnie bym sam nie trafił. Często mało znaczące, związane z lokalną historią. Tak jest i tutaj. Niszczejący grobowiec w dość nietypowej formie. Aż dziw, że ktoś zapalił lampki na Wszystkich Świętych. Dzięki za skrytkę!