Logs KruK - w oczekiwaniu na kąpiel
109x
0x
1x
2x Galerij
2018-10-21 15:21
grrrusza
(
2963)
- Gevonden
Wczoraj Las Rydzyński bronił przede mną swoich skarbów ze wszystkich sił. Przywołał do pomocy deszcz i ziąb. I udało mu się, poszło mi gorzej niż słabo. Za to dziś Pabianice przywitały mnie gościnnie słoneczkiem i tak było do końca. Z przyjemnością zwiedziłam miasto, w którym nigdy dotąd nie byłam. Za przewodnik posłużyły mi oczywiście kesze, które były świetne, bo różnorodne, nie za łatwe, nie za trudne i pokazujące fajne i ciekawe miejsca. Przy najbliższej okazji wrócę po resztę. Może do tego czasu powstaną nowe murale i nowe kesze?
Oj, nasiłowałam się tu okrutnie. Dodatkowo moim narzędziem był kluczyk od samochodu, więc musiałam uważać, żeby nic mu się stało. W końcu jakoś trzeba wrócić do domu, a dom daleko. Na tym kończę dzisiejsze zwiedzanie Pabianic. Szkoda, że nie udało mi się zdobyć muralowej ścieżki, ale przynajmniej już wiem, że następnym razem muszę tu wpaść po ciemku. Te ptaszki również urocze, a rzut beretem jest jeszcze sikoreczka.
Dzięki za skrzyneczkę i całą serię :)