Szliśmy nimi pamiętam około 20 minut i się wróciliśmy, ale końca jeszcze nie było widać. Wróciliśmy sie gdyż później w tej metalowej rurze jest za nisko zeby sie całkowicie wyprostowac a kucnąc tez było ciezko (byliśmy w normalnych butach), w takiej pozie plecy strasznie rypią po dłuższym marszu. Ogólnie nie przygotowani byliśmy, pełen spontan w kanałach; )