Logs ZAS#6 DOMY ZAJEZDNE
64x
3x
4x
2018-10-06 02:45
Dombie
(
1928)
- Notitie
Wreszcie nadszedł czas na kolejną nocną wyprawę keszową z Werroną. Tym razem zdecydowaliśmy się na Siedlce, które kuszą mnogością wysoko ocenianych skrzynek. Wprawdzie wstępny plan zakładał zdobycie wszystkich czterech siedleckich ścieżek i - być może - dorzucenie do nich jeszcze kilku najlepszych rodzynków "nieścieżkowych", ale nasze nocne wyprawy mają dość jednoznacznie zdefiniowane ramy czasowe, a poza tym w nocy w niektórych miejscach szuka się łatwiej, a w niektórych trudniej. Na dodatek, my się raczej nie nastawiamy na ilość i statystyki. Równie ważna (a może i ważniejsza) jest okazja do pogadania na różne tematy i napicia się soczku jabłkowego na ławce w parkuDlatego ostatecznie decydujemy się na siedleckie centrum (bez okolic) plus Lasek Sekulski. Plan był prosty - przyjechać do Siedlec jeszcze za jasności i odwiedzić Lasek w promieniach zachodzącego słońca, a potem wrócić sobie spacerkiem do centrum, coś zjeść i napić się herbatki w jakimś miłym lokalu, a kiedy się już mugolstwo ulokuje przed swoimi telewizorami ruszyć na nocne łowy :-)
No i przyszedł czas na złożenie samokrytyki.
Bo to, że spotykamy kulturalnie zachowujących się młodzieńców można jakoś zrozumieć.
To, że pozamykali wszystkie furtki stanowi jakieś tam usprawiedliwienie.
Ale to, że w środku nocy, przy absolutnie pustych ulicach olewamy finał geościeżki, którą pracowicie kolekcjonujemy łażąc po mieście, a na dodatek ten finał ma 21 zielonych na 40, a na dodatek jesteśmy od niego nawet nie rzut beretem, tylko w zasadzie nie-wiem-czym-rzut, to za przeproszeniem jest granda. Całą odpowiedzialność za ten niecny czyn biorę na siebie i mogę jedynie tłumaczyć ten fakt pomrocznością jasną, a kto wie, czy nie ciemną...
Najwyraźniej jest na pisane, żeby tu jeszcze wrócić...