Wpisy do logu Kaplica Ogińskiej 105x 3x 4x
2018-10-06 01:20 Dombie (1928) - Znaleziona
Wreszcie nadszedł czas na kolejną nocną wyprawę keszową z Werroną. Tym razem zdecydowaliśmy się na Siedlce, które kuszą mnogością wysoko ocenianych skrzynek. Wprawdzie wstępny plan zakładał zdobycie wszystkich czterech siedleckich ścieżek i - być może - dorzucenie do nich jeszcze kilku najlepszych rodzynków "nieścieżkowych", ale nasze nocne wyprawy mają dość jednoznacznie zdefiniowane ramy czasowe, a poza tym w nocy w niektórych miejscach szuka się łatwiej, a w niektórych trudniej. Na dodatek, my się raczej nie nastawiamy na ilość i statystyki. Równie ważna (a może i ważniejsza) jest okazja do pogadania na różne tematy i napicia się soczku jabłkowego na ławce w parkuDlatego ostatecznie decydujemy się na siedleckie centrum (bez okolic) plus Lasek Sekulski. Plan był prosty - przyjechać do Siedlec jeszcze za jasności i odwiedzić Lasek w promieniach zachodzącego słońca, a potem wrócić sobie spacerkiem do centrum, coś zjeść i napić się herbatki w jakimś miłym lokalu, a kiedy się już mugolstwo ulokuje przed swoimi telewizorami ruszyć na nocne łowy :-)
Prawdziwy rollercoaster :-) Kesz za keszem... A muszę tu dodać, że w czasie naszych wypraw z Werroną raczej nie nastawiamy się na ilość i chyba jeszcze nigdy nie zebraliśmy na jednym wyjeździe tylu keszy, co dzisiejszej nocy. I jakoś nam chyba ten rollercoaster nie przeszkadza :-)
Tutaj poszło bardzo rach-ciach-ciach. I już po chwili drepczemy sobie dalej...
Dzięki za tego kesza!