2018-10-05 11:53
BikeTeamKalashnikov
(
825)
- Gevonden
Korzystając z okazji i wolnego przed południa wyprałem się w pół samochodem w pół rowerem do Lubina na kilka skrzynek. Cel był na początku prosty zdobyć "Lubińskie W" ale jak zacząłem czytać co to się dzieje z tymi skrzynkami zdecydowałem, że pójdę na ilość a nie na jakość. No i nawet się udało udało się zebrać 7 keszy, za co dziękuję
Aleją Gwiaaazd... Skrzynka zwyczajna, aż dziwne, że osobą postronnym jeszcze się w oczy nie rzuciła bo jest naprawdę widoczna. Spróbowałem to jakoś zamaskować, niestety logbook cały przemoczony