Poprzednim razem, kiedy wybraliśmy się w gości do Samic, niestety nie zostaliśmy wypuszczeni. Strzegący wejścia Marian uznał, że nasze stroje nie są odpowiednie na tej rangi imprezę i lokal. Bywa i tak. Dzisiaj przygotowaliśmy się odpowiednio i kiedy zajechalismy na podjazd naszym Rolce-Roycem, drzwi lokalu stały otworem. Impreza była dekadencko wyuzdana, pełna bezpruderyjnych rozrywek i atrakcji. Każdy choć raz w życiu powinien powinien posmakować takich rozrywek aby móc potem wnukom opowiadac - poznałem prawdziwego Mariana... Dzięki