Moim zdaniem skrzynka ukryta według wszelkich prawideł zabawy. Korzystając z wpisu do logu pragnę przypomnieć skąd się wzięła idea zabawy:
"
Historia geocachingu trwale związana jest z odkodowaniem zakłócanego wcześniej sygnału wysyłanego przez satelity do odbiorników GPS. Miało to miejsce 3 maja 2000 r. Zaraz następnego dnia pasjonat sprzętu GPS, Amerykanin Dave Ulmer, ukrył w lesie wiadro i podał jego współrzędne na grupie dyskusyjnej użytkowników GPS. Pojemnik wypełnił różnego rodzaju przedmiotami mającymi zachęcić innych do poszukiwań. W ciągu następnych dni kolejni ludzie znajdowali pojemnik używając wskazań swoich odbiorników GPS".
Tak więc skrzynka jak najbardziej spełnia kryteria tej zabawy. Opisy i spoilery to wartość dodana. Nie rozumiem skąd ta krytyka? Widziałem całą masę keszy w fajnych miejscach, z ciekawym opisem jednak ukrytych beznadziejnie i z przestrzelonymi kordami o kilkanaście metrów.
Tu współrzędne pięknie prowadzą w punkt a i pucha na tle miejskich mikrusów wypada niczego sobie.
Mi się podobało. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Za wielkość ocena znakomita. Dzięki za kesz.