Jakoś tak w mojej głowie ten kesz, to: 1/ bardzo trudno dotrzeć na teren 2/ kesz jest prosty. <br />
A nam jakoś tak wyszło całkiem odwrotnie. Na miejsce można wjechać całkiem spokojnie, tuż obok kesza jest niby-hotel, więc poszło sprawnie. Ale z keszem już nie poszło zbyt szybko, bo dopiero na miejscu doczytałem, że "zakopany głęboko", a ja raptem gołe ręce. Ale jak się kto uprze to da radę :)<br />
<br />
Kolejny fort dzisiaj oglądnięty
Dzięki za kesz.