Założenie skrzynki to śmiech na sali. Złe kordy, bez podpowiedzi. Nawet te umieszczone w logu sprzed pare lat, mimo że dały 10 m różnicy to nam nie pomogły. Szukanie igły w stogu siana. Dziupli brak. Myślę że jeżeli ktoś umieszcza skrzynkę w lesie to powinien dać jakąś wskazówkę, a nie marnować czas innych keszerów. Jedyny plus poszukiwań to znalezienie salamandry plamistej.