Wspaniałe miejsce! Bajkowe zakamarki w lesie dookoła, poskakałem po kamieniach w słońcu, miejscami las był zalany szklanym lodem, coś piknego
Keszyk nieco się porozginał od mrozu i zuzycia i był roztwarty ale suchy w środku. Da się jednak zamknąć mimo wygięcia. Wymieniłem tylko 4 dziurawe wory (!) na jeden czarny a i tak już pewie dziurawy
Dzięki, pozdrowienia!