Znaleziona z Legokid i Zaboja podczas zimowo-wiosennego wypadu na
Leszno. Z tą skrzyneczką nie poszlo nam za szybko, miejsce udwidziliśmy dwa razy z racji strachliwego marudy który uniemożliwil nam poszukiwania za pierwszym podejsciem. Podobalo mi się miejsce ukrycia. Pozdrawiam i dzieki za skrzynke